forum RPG na podstawie anime Vampire Knight
Administrator
mała kawiarenka z miłą obsługą. Młode kelnerki szaleją szczególnie na punkcie chłopców z nocnej klasy.
można wypić filiżankę kawy i zjeść coś słodkiego
: ]
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
Administrator
*szła wolno główną ulicą patrząc tylko i wyłącznie pod swoje nogi. w końcu podniosła głowę i rozejrzała się dokoła. gdzie ona tak właściwie była? rozejrzała się nieprzytomnie i dopiero po chwili zdała sobie sprawę, ze stoi obok kawiarni, a ona ma ochotę na wielką porcję lodów. weszła do kawiarni i od razu zauważyła znajomego chłopaka, pałaszującego w dość nieelegancki sposób lody.podeszła do chłopaka*
znowu się spotykamy, Nox
*usiadła obok Aerisa. skinęła na kelnerkę, która wręcz ledwo chodziła bo była zapatrzona w Aerisa. zamówiła lody czekoladowe i przeniosła wzrok na chłopaka*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
-Och. *podniósł wzrok znad pucharka i uśmiechnął się promiennie* - Dzień dobry, Amelio.
*wyciagnął z kieszeni płaszcza zawieszonego na oparciu krzesła portfel i bez pytania zapłacił za dziewczynę* - Masz ochotę na coś jeszcze? Co słychać?*zapytał z uśmiechem, zaczynajac znacznie bardziej elegancko jeść xD*
Offline
Administrator
*lekko zmarszczyła brwi, machając łyżeczką nad lodami*
czy ty czegoś przypadkiem nie potrzebujesz?
*lekko się uśmiechnęła lekko i zaczęła jeśę, w nieporównywalnie bardziej cywilizowany sposób niż Aeris.*
nie dzięki. ta bomba kaloryczna w postaci lodów, zdecydowanie mi wystarczy
*zaśmiała się. wyciągnęła się wygodnie i położyła torbę na krzesełku obok*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
Administrator
no wiesz.. niezbyt często ktoś funduje mi pyszne lody
*zaśmiała się spoglądając na Aerisa.*
spędzisz ze mną jeszcze trochę czasu, a przestaniesz się garbić
*powiedziała wesoło, gdy zauważyła postępy w kulturalnym jedzeniu lodów.*
chociaż... mozesz się okazać beznadziejnym przypadkiem..
*mruknęła wolno, marszcząc lekko brwi*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
*uśmiechnął się wesoło* - To znaczy, że rzadko przebywasz w towarzystwie...przecież komuś takiemu jak Ty każdy chciałby zafundować deser.
*zerknął na swoje ramiona i kilkakrotnie lekko nimi wzruszył*
- Spróbuję. *znów się uśmiechnął*
Offline
Administrator
*wyszczerzyła się*
no tak, masz rację.. to w końcu zaszczyt stawiać mi deserki!
*spojrzała na Nox'a i lekko się skuliła*
ale wiesz.. jak stoisz koło mnie to możesz się garbić..
*mruknęła niezadowolona. dlaczego bardziej nie urosła? no dlaczegooo?*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
Administrator
dzięki..
*mruknęła, kuląc się jeszcze bardziej*
ale i tak muszę zadzierać głowę żeby z kimkolwiek porozmawiać.. dlaczego wy wszyscy jesteście tacy wysocy?!
*spojrzała z wyrzutem na Aeris'a*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
Administrator
*zaśmiała się i lekko wyprostowała*
a mogę cię tam sama wrzucić?
*zapytała z szerokim uśmiechem na twarzy. i właśnie w tej chwili zauważyła, że lody się skończyły. zrobiła smutną minę,a ale po chwili się rozpromieniła*
bomba kaloryczna nie będzie mnie kusić!
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
- Jasne, że możesz!
*uśmiechnął się wesoło, po czym dodał dobitnie:*
-Ale ja sam nie jestem wysoki jak na wampira.
*westchnął z przygnębieniem, po czym znów się rozpromienił*
-Masz ochotę na jeszcze jedną porcję? Ponoć wbrew pozorom lody wcale nie są kaloryczne...
*zamyślił się, wyraźnie zastanawiając nad czymś z nieukrywanym wysiłkiem*
- Bo organizm zużywa energię żeby ogrzać ciało...czy....czy coś takiego.
Offline
Administrator
przynajmniej ty jesteś w miarę możliwości na moim poziomie wysokości
*uśmiechnęła się i spojrzała na swój pusty pucharek po lodach.*
hm.. chyba jednak zrezygnuję.. chociaż... ciekawa teoria.. chyba muszę to zapamiętać! będę jadła lody bez wyrzutów sumienia
*zaśmiała się spoglądając na chłopaka*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
Administrator
nie, na pewno się nie pogniewam.. tylko martwię się o zachowanie równowagi przez tą kelnerkę..
*dodała z uśmiechem, spoglądając na dziewczynę w uniformie kelnerki, która robiła maślane oczka do Aerisa i wciąż głupkowato się do niego uśmiechała. Am zaśmiała się lekko i spojrzała na Aerisa, naśladując minę kelnerki*
och.. Nox, Nox, Nox... dziewczyny padają do twych stóp!
*zaśmiała się*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline
- Właśnie widzę...
*zamrugał ze zdziwieniem oczami i z czarującym uśmiechem zamówił sobie nową porcję grejfrutowym lodów xD*
- Ale Ty i tak wyglądasz znacznie piękniej, niż one wszystkie razem wzięte. *powiedział ciepło do Am*
Offline
Administrator
*uśmiechnęła się, lekko przy tym rumieniąc. może czasem była cyniczna, ale.. kto nie lubi komplementów?*
em.. dziękuję
*zerknęła na kelnerkę i po chwili znowu spojrzała na Aerisa.*
dlaczego one tak za wami szaleją?
*zapytała retorycznie, kręcąc się na krzesełku*
a wokół tylko cisza
i Twój ciepły oddech
na mojej szyi
Offline